Czytaj notatkę pod rozdziałem!
Nie mogłam pozbyć się tych słów z moich myśli. „Nie potrafisz przewidzieć, co z Tobą się stanie. Możesz zostać wspaniałym aktorem, idealnym piosenkarzem, albo nieobliczalnym przestępcą.” Co one oznaczają? Kręciłam się na skórzanej sofie, byłam przykryta kocykiem, który przyniósł mi Brian. Wydał się być w porządku, ale przyjaźnił się z Justinem, co oznacza, że on też ma coś za uszami.Tak jak wszyscy. Nie mam na
myśli, że nie był przystojny, bo był nie tak jak Justin. Z moich zamyślen wyrwał mnie jego głos.
Nie mogłam pozbyć się tych słów z moich myśli. „Nie potrafisz przewidzieć, co z Tobą się stanie. Możesz zostać wspaniałym aktorem, idealnym piosenkarzem, albo nieobliczalnym przestępcą.” Co one oznaczają? Kręciłam się na skórzanej sofie, byłam przykryta kocykiem, który przyniósł mi Brian. Wydał się być w porządku, ale przyjaźnił się z Justinem, co oznacza, że on też ma coś za uszami.
- Wszystko w
porządku?
- Tak, chyba
– szepnęłam i przeniosłam wzrok na TV.
- Za chwilkę
będzie Justin, więc jeśli chcesz przeżyć, nie mów mu o naszej rozmowie. Będzie
zły, że dowiedziałaś się o tym, ode mnie a nie od niego. – Powiedział i
spojrzał na mnie – rozumiemy się?!
- tak –pokiwałam
głową na tak, że się zgadzam
Justin POV’s
Wszedłem do środka. Uniosłem brwi widząc Demi
i Briana siedzącego na sofie. Co oni
kombinują? Szybkim krokiem
podszedłem do nich i usiadłem między nimi. Nadal miałem na sobie moje ulubione
okulary przeciw słoneczne.
- O czy wy
kurwa rozmawiacie? – Warknąłem
- Niczym
szefie
- Przecież
kurwa widzę, że rozmawialiście. Więc, do chuja powiedzcie mi, o czym, bo –zdjąłem
okulary- Sam wyduszę to z niej – spojrzałem na jej przerażoną minę – Zdaje mi
się, że nasza królewna lubi krzyczeć.
Widząc jej przerażoną minę, na mojej twarzy
zagościł łobuzerski – zwycięski – uśmieszek. Tak, czerpię z tego zabawię. Uniosłem
jedną brew, czekając na ich odpowiedz.
- My
rozmawialiśmy o ……. Calach tej plazmy – powiedziała po chwili Demi
-co? – Zaśmiałem
się rozbawiony – oj skarbie, znasz zasady, nie wolno kłamać. Czeka Cię kara
~*~
Wybaczcie za
taki krótki rozdział, ale od kilku dni zmuszałam się, żeby go napisać i mieć go
z głowy. Cóż, nie jest najdłuższy, ani najlepszy. Ale jest! Zapraszam również na mój drugi blog o Justinie You can not predict what will happen to you
Przejdźmy do rzeczy. Jest coraz mniej komentarzy,
DLACZEGO? Przestaję podobać się wam te fanfiction? Statystyki tego nie
pokazują. Specjalnie dla was pisze(my) rozdziały na tego bloga, a wam nie chce
się napisać jednego głupiego komentarza? Serio?!
Pamiętajcie
nie ma komentarzy = nie ma rozdziału!
komentarz = nowy
rozdział!
@arianatorka
Wspaniały rozdział, ale jakby był dłuższy, albo cześciej bloby najlepiej! :) Bardzo mi sie podoba, a nie pisze zęsto komentarzy, bo jestem na komórce ;/ Pisz(cie) dalej!
OdpowiedzUsuń@YourWhiteAngel
świetny xx
OdpowiedzUsuńszkoda że taki krótki, no ale trudno, rozumiem.
do następnego xo
@kidrawhxo
Szkoda,że taki krótki, ale cudowny <3 :(.
OdpowiedzUsuńChce już następny :( <3. Miłego ;*. @JuliaLyssowska
Szkoda że takie krótki ale nie mogę się już doczekać nastepnego!
OdpowiedzUsuń@jenrauhll
Świetny ale szkoda że taki krótki :-( ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny 💛 kiedy dodasz nowy rozdział ?
OdpowiedzUsuńKurde szkoda że taki krótki :/ Ale za to bardzo mi się podoba ! Śledze twojego bloga od jakiegoś czasu i musze przyznać że podoba mi się twój styl pisania ;)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa jaką kare przygotował Justin :3 Oby nie było za brutalnie XD
Pozdrawiem no i czekam na kolejny rozdział !
Matko! Ciekawa jestem jaka to kara.
OdpowiedzUsuń